Przyszła pora na moje ukochane truskawki. Teraz jest na nie sezon i trzeba z tego skorzystać. Stwierdziłam, że znowu popróbuję z kuleczkami z tapioki. Tym razem użyłam małych kuleczek. Budyń wyszedł pyszny. Jest to ciekawy pomysł na jakąś imprezę. Całość można przełożyć do mniejszych kubeczków i położyć na stole. Ciekawie wygląda i pysznie smakuje. Poniższa porcja starcza na 4 duże porcje deseru.
• 2,5 szklanki wody
• mleko kokosowe 400ml
• 1 szklanka tapioki (małe kulki)
• mleko kokosowe 400ml
• 1 szklanka tapioki (małe kulki)
• truskawki 250g
• 2 łyżki siekanych migdałów
• 2 łyżki siekanych migdałów
• 1 łyżka ksylitolu
• ekstrakt waniliowy
Tapiokę przesypujemy do miseczki i zalewamy wodą. Przykrywamy sreberkiem i wkładamy na noc do lodówki by namiękła.
Po nocy przekładamy tapiokę (razem z pozostałością wody) do większego garnuszka. Dodajemy mleko kokosowe i dokładnie mieszamy. Mieszankę kładziemy na gaz i na małym ogniu dosyć często mieszając (tapioka lubi się przyklejać) czekamy aż substancja się zagotuje. Dodajemy ksylitol i ekstrakt waniliowy i dokładnie mieszamy. Gdy kuleczki tapioki zrobią się przezroczyste zdejmujemy z ognia i pod przykryciem trzymamy jeszcze 15 minut.
Po 15 minutach zdejmujemy pokrywkę i czekamy aż budyń przestygnie. W międzyczasie kroimy truskawki i przygotowujemy miseczki.
Ja część truskawek położyłam na dnie kieliszków. Następnie delikatnie położyłam budyń. Na koniec dołożyłam resztę truskawek i posypałam z wierzchu posiekanymi migdałami. Deser włożyłam na kilka godzin do lodówki. Na zdjęciach widać połowę porcji.
Podajemy schłodzone.
wygląda bardzo smakowicie i lekko ;)
OdpowiedzUsuńMnooom Mnoom czekam na zaproszenie na te pyszności :P
OdpowiedzUsuńJak zaprosze to na jakoś nowość :) lub nowość przyniosę :)
OdpowiedzUsuń