Masło orzechowe I

Z moim chłopakiem postanowiliśmy zrobić sami masło orzechowe. Wybraliśmy ulubione orzechy i przystąpiliśmy do działania. Finalnie wyszło nam przepyszne masło, które dzięki swojej konsystencji idealnie nadaje się do smarowania pieczywa, placków czy omletów. Niestety trzeba uważać z ilością, ponieważ tego typu smarowidła są dosyć kaloryczne (a że pyszne to trudno się oprzeć). Jednakże masła orzechowe oprócz walorów smakowych posiadają liczne zalety. Są one niesamowicie zdrowe i sycące (potrafią zahamować głód nawet na dwie i pół godziny). Masło orzechowe jest źródłem zdrowych nienasyconych tłuszczów, wielu witamin i minerałów (potas, magnez). W zależności od wybranych orzechów, posiada ono różne wartości i ilości ważnych składników. Na przykład, orzechy ziemne posiadają o wiele więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny Omega 6 niż migdały czy nerkowce. Natomiast migdały są bogatsze w wapń, a nerkowce w fosfor. Dodatkowo masło migdałowe jest świetnym źródłem białka.


• nerkowce 100g

• migdały 100g
• orzechy ziemne 100g
• sól

Orzechy układamy na blaszce do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Orzechy prażymy przez około 12 minut. Trzeba uważać by ich nie przypalić. My, mniej więcej w połowie czasu, zamieszaliśmy nimi, aby przyrumieniały się z różnych stron.

Po tym czasie wyciągamy blachę z piekarnika i chwile czekamy aż orzechy przestygną.

Uprażone orzechy wrzucamy do blendera. Miksujemy około 15-20 minut. Niestety blendowanie jest dosyć uciążliwe. Co chwila trzeba mieszać i poprawiać, ponieważ masło robi się gęste i często tworzy się na środku "tunel". Całość zajmuje właśnie około 15-20 minut.

Do smaku można dodatkowo masę posolić. My użyliśmy dosłownie 4 "szczypt" soli mniej więcej w połowie miksowania się orzechów.

Gdy uzyskamy jednolitą masę masło jest gotowe i można je przełożyć do jakiegoś słoiczka.